Dawid Bajgelman to urodzony w 1888 roku łódzki kompozytor, który specjalizował się w adaptowaniu żydowskiej tradycji muzycznej na potrzeby operetki i kabaretu. W getcie założył orkiestrę symfoniczną, nie przestawał komponować. Nie przetrwał Zagłady, zginął w obozie koncentracyjnym. Na szczęście znów żyje jego muzyka. Jarosław Bester, autor nowych aranżacji, nie tylko ją przypomniał, ale wydobył na światło dzienne jakość tych kompozycji, nie ustępujących w niczym twórczości Jerzego Petersburskiego czy Henryka Warsa. Bester jest wirtuozem akordeonu oraz liderem Bester Quartet, zespołu znanego wcześniej jako The Cracow Klezmer Band (z którym zjeździł cały świat i z niejednego źródła inspiracji już pijał), współpracownikiem m.in. Johna Zorna i Tomasza Stańki. Do przygody z tangami Bajgelmana zaprosił nie tylko swoich kolegów z grupy, ale również wiolonczelistę Krzysztofa Lenczowskiego, trębacza Michała Bylicę oraz trzy wybitne polskie głosy jazzowe: Grażynę Auguścik, Dorotę Miśkiewicz i Jorgosa Skoliasa.
No Comments